Tour de Corse
Raz-dwa, raz-dwa, to jest próba klawiatury... Po wyczerpującym początku tygodnia z bólem serc opuszczamy Mitchella i kierujemy się na południe. Rozpoczynamy od Pizy, a dalej prom z Livorno poniesie nas do Bastii, skąd rozpoczynamy zdobywanie Korsyki.