Dziś Droga Trolli przy trasie nr 63. Przewodnik obiecuje piękne widoki na trasie, dlatego zatrzymujemy się w Åndalsnes aby przeczekać mgłę, uzupełnić wpisy i jak się miało później okazać, złowić rybę:) Jest dorsz.
Droga Trolli to stroma trasa (nachylenie 12%) z ostrymi zakrętami. Na szczycie zatrzymujemy się przy punkcie widokowym, na którym podziwiamy panoramę doliny. Tłumy turystów wokół nas, więc szybkie zdjęcia i ruszamy dalej.Tym razem na Drogę Orłów. Co prawda wielu orłów po drodze nie spotkaliśmy, ale widoki rekompensują tę stratę - jedziemy zboczem Gejrangerfjordu, który nosi miano najpiękniejszego fiordu w Norwegii. Kontynuujemy jazdę drogą nr 63 i wdrapujemy się (tak na prawdę Insignia) na wierzchołek Dalsnibba również nad tymże fiordem (1476m n.p.m.). Wokół nas pozostały po zimie śnieg, piękne górki i płynące z wolna strumyki.
Ostatnim punktem dnia jest wjazd na Dach Norwegii-góry Jotunheimen. Mijamy polodowcowe doliny, jeziora i przypominamy sobie drogę na Nordkapp, bo tak samo jak tam, taki i tu mamy wrażenie, że jesteśmy na końcu świata.
*prom na drodze nr 63 między Drogą Trolli a Orłów (Linge-Eidsdal) 61Nkr samochód z kierowcą + 25Nkr pasażer
*wiele promów udostępnia swoim pasażerom wi-fi